Wspieranie dziewczynek to nie wykluczanie chłopców

wspieranie dziewczynek

Prowadząc moją działalność, co i rusz spotykam się z komentarzami, że wspieranie dziewczynek jest nie fair względem chłopców.

Ostatni przykład: najnowszy Ebook “Dziewczyński Kalendarz Świąteczny” z mini-zadaniami dla rodzica i dziewczynki na 24 dni grudnia. Zadania są pomyślane dla dziewczynek, a w ich tle odbywa się edukacja specyficzna dla potrzeb dziewczynek. Uczymy się przełamywać różne stereotypowe ograniczenia, ćwiczymy feminatywy, praktykę wdzięczności etc.

Jakie dostaję pytania?

“Czemu to nie jest dla chłopców?

“To chłopcy nie mogą się uczyć wdzięczności?!”

“Dlaczego edukuje się tylko dziewczyny? A faceci są dalej pozostawieni sobie?”

“Czemu takie fajne edukacyjne treści są tworzone tylko dla dziewczyn? Chłopcy też mogą być dumni z tego, że są chłopcami”

I ja się z tym zgadzam! Chłopcy też mogą być dumni i nikt im tego nie broni. Zastanawiam się tylko dlaczego działania wspierające dziewczynki bywają odbierane jako te pomijające chłopców. Patriarchalny świat jest od zawsze męskocentryczny. Przez stulecia kobiety były niedoceniane, marginalizowane, dyskryminowane i do dziś borykają się z wieloma ograniczeniami. Wedle wyliczeń Global Gender Gap Report 2020* kobiety w Europie Środkowowschodniej będą miały równy status ekonomiczny, prawny, społeczny i równe szanse w 2128 roku.

Czyli dopiero za 106 lat!!!

Będąc mamą 2 dziewczynek, nie mam wątpliwości, że chcę je wspierać i robić wszystko, co mogę, by ich dzieciństwo i szanse były lepsze od tych, które były dane mi samej. I to wszystko jest o mnie i o moich córkach. A nie o chłopcach! Jestem ciekawa, co myślicie w tym temacie?

Źródło: Global Gender Gap Report 2020, World Economic Forum.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top